Presea
Poszukiwacz Przygód
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
|
Boże, czemu ja tu dopiero dzisiaj zajrzałam! Głupi czas i jego brak!
O wielka (fata)Morgano! Merlinie! *zgon*
Żebyście widziały moje smsy do koleżanki - w stylu: AAA! WO!!! MOJE WOOO!!! lub Normalnie nie mogę czytać, tak mi się ręce trzęsą!
NA razie mówię - czytam. Zaraz mnie pewnie wyeksmitują z kompa, także jutro zedytuję. Tymczasem...
Ettari - jesteś niezrównana *kocha*
Edit: Przeczytałam drugi raz :) Ettariiii... ślicznie piszesz wiesz? Końcówka była śliczna... środek i początek też ^^ Ale końcówka chyba najbardziej ^^
A ja tak po prostu reaguję na Wspólne - nieważne, czo to to opowiadanie, czy FoL z CP... Ja po prostu jestem uzależniona od Wspólnych *schiz*
A co do zdjęcia Aleeshy - też sięszczerze mówiąc zastanawiałam nad płcią tego tam, ale w końcu uznałam, że za ładne z twarzy jak na faceta i, że na potrzeby WO zostanie kobietą xD Tylko Aleesha nie jest tak płaska, of course...
Erredin *.* Skomentuję to tak - niezłe ciacho...
Dżuuuuu! pisz. Pisz, pisz, pisz. Pisz *zacięła się* Tylko żadnych romansów mi nie pisz - nie chcę Aleeshy tak od razu wiązać, hmm... Kiedyś to i owszem ^^
Edit ponowny:
Dżu napisał: | Czyli stzylecik:
- Nazywa się Caerme
- Ma wyryte imię Feainne (mojej)
- I jest sztylecikiem Caerme
? |
Mea culpa chyba, zamieszałam. No bo... Jak Fea kupiła ów sztylecik na bazarze u ruskich *joke*, to zobaczyła, że ma wyryte "Feainne". Ja to sobie tak tłumaczę, że Wtedy Fea pomyślała, że ten sztylecik na nią czekał - bo czekał (Przeznaczenie).
Ych... Zrozumiał ktoś?
PS. Nietoperek mi puszcza sygnałki, a nie mam kasy, zeby jej odpuścić, no!
|
|