Etti, merci, merci ^^ Uwielbiam czytać nowe części. I wcale nie gniot. Trochę zamotany, ale nie gniot. Bo na początku jakoś nie mogłam się połapać kto zostaje, kto z kim jedzie, bo się zmieniało. Ale później mi się wszystko ładnie wyklarowało. Tak.
Dobrze, że ewakuowali się z Ancelstierre. Na ostateczną rozgrywkę jeszcze będzie czas.
Aaa, tak btw, już dwa lata piszemy to WO ^_____^ I z tej okazji życzę nam co najmniej kolejnych dwóch <serce>
*wiesza się*
PS. Tak w ogóle - gdzie Dżu? Dawno jej nie widziałam.
PS2. Zastanawiam się nad zaklepaniem, ale wpierw zobaczę jak tam ze studiami i wyjazdem.
Ettari - część była śliczna i przede wszystkim długo, cholernie długo wyczekiwana. A czytanie twoich części to zawsze duża przyjemność. Chociaż - jak Pres wspomniała - na początku trochę też sie zastanawiałam, kto z kim jedzie, to teraz też już wszystko ładnie ułożone ^^
Cytat:
PS. Tak w ogóle - gdzie Dżu? Dawno jej nie widziałam.
Odcięta byłam od sieci. Zasilacz w starym komputerze poszedł. Potem nowy zamówili, trzeba było czekać, aż złożą, a teraz nareszcie powróciłam!
...by za 4 dni jechać na obóz i znowu mnie nie będzie...
Cytat:
PS2. Zastanawiam się nad zaklepaniem, ale wpierw zobaczę jak tam ze studiami i wyjazdem.
No. :P Się doczekałam. *patrzy z umiarkowaną aprobatą*
Dziękuję:)
Preska, klep, klep! :D *serce*
Jak widzicie dałam Fei szansę na ucieczkę. Czy ją wykorzysta? Dowiemy się w następnym odcinku :P Przyznaję, że pomysł na omotanie jednego z tych, którzy ją wieźli, nie mój. Wzięty z "Trzech muszkieterów" (gdzie to Milady przekabaciła strażnika w więzieniu, uciekła z jego pomocą, on zabił jej wroga, a ona w tym czasie wywiodła go w pole i się ulotniła) i przekształcony na własny użytek. Może rudej się uda, ale minie się z naszą drużyną i poleci do Ancelstierre... prosto w łapki Aelvego? :D
Dwa lata? Naprawdę dwa lata? Jejciu, jej :D Jak ten czas leci...
A teraz jesteś?
Mam nadzieję, że nie zamierzasz go całkiem porzucić. Dość sporo myślę o tym WO. Smutno mi jakoś, że to się nie rusza...:( Niemniej jednak rozumiem. Wena i czas...
Musimy jeszcze raz to wszystko obgadać. Może jakoś na święta, w grudniu udałoby mi się coś napisać. Wtedy na pewno miałabym czas. Ettari, tak btw, masz gdzieś zapisany nasz plan i te wszystkie rozmowy?
Ja na razie przyznaję, że o wo myślałam niewiele. Dużo rzeczy już mi umknęło. O szczegółach nawet nie będę wspominać...
Jeśli Ettari miałabyś chociażby pół-stronowy pomysł, to dopisz. I jeśli znalazłabyś w ogóle czas... Chociaż wątpię, żebyś miała go dużo.
Ech... Aż się winna poczułam. Ten zastój to w ponad 50% moja wina.
Musimy zrobić podział na dwie części tego WO. Pierwsza, dotycząca sztyletu i druga, o aniołach. Tą pierwszą trzeba by było już zakończyć. Powoli wszystko mi się zapomina i miesza. Chyba wam tak samo...
:( Ja tylko chciałam powiedzieć, że ja o tym WO pamiętam i w ogóle, ale są dwie sprawy które mi przeszkadzają:
1) Studia głównie i przede wszystkim a właściwie właśnie studia. Mam roboty od zahuśtania, na neta co prawda wchodzę, ale są to raczej krótsze posiedzenia, więc o skupieniu się na pisaniu czegoś dłuższego raczej mowy nie ma.
2) Trzy Wspólne to za dużo jak na jednego człowieka. Co prawda jednemu raczej nie wróżę długiego życia, więc pozostaje to i OK na Salem, które ostatnio przeżywa renesans (ale do którego też nie mam czasu pisać). Ech.
Tak więc ja wielkiego wkładu w tę historię - przynajmniej na razie - nie wniosę :( *buczy* Ale pamiętam i będę obecna duchem.
I tak w ogóle poprawiłam ten żałosny "zły dotyk". Teraz wprawdzie też nie jest zbyt zgrabnie, ale już lepsze to, niż wersja pierwsza T.T
Ettari, muszę się z Tobą skontaktować. Kompletnie zapomniałam już, co planowałyśmy ^^' Mam ogólny pomysł, część będzie krótka. Ale grunt, że wo może jeszcze ruszy...
Ostatnio zmieniony przez Feainne dnia Wto 19:15, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Porę roku? Coś letniego zdaje się... Bo jakiś czas temu było... B... Bel... No to takie, przepomłam nazwę teraz, ale to w maju chyba jest, więc wg moich wyliczeń nie powinno być dalej niż czerwiec.
Hmm. Ja sobie tylko głośno myślę, wiecie... Hmm... We wtorek mam poprawkę Big Testu... Jak zdam, to... Hmmm... To może bym... Ekhm... A jak nie dam rady? To mnie powiesicie najwyżej, wcześniej potorturowawszy... Ekhm, Dżu, kiedy napiszesz? :D na 25% mogę zaklepać po Tobie... Spróbujemy ruszyć!
Wg moich obliczeń to jakiś koniec maja, ewentualnie taki bardzo początkowy początek czerwca. Nie później.
Dziewczyny, wow! Czyżby zapowiadało się Wielkie Ruszenie? Ja tak często myslę o tym WO, ale tak mi cholernie brak czasu. Musimy zrobić w weekend jakąś konferencję na gg, jeśli będziesz miała trochę czasu, Preska. Rany, rusza... *przeżywa na nowo* :D Już niedługo będę miała okazje wprowadzić taką bossską postać! :love: Gorzej jak mnie słowa zawiodą i wyjdzie nie pasujący do mojego wyobrażenia, tego bym nie zniosła...
Lubię konferencje z Wami na gg xD Hmm. Postaram się być... Chociaż niczego nie obiecuję - bardzo prawdopodobnym jest, że mama znowu dostanie kota na punkcie "a nie pouczyłabyś się jeszcze?" "Zrób sobie jeszcze kilka ćwiczeń" "weź sobie to jeszcze przypomnij..." Ala nic to - przez cały dzień będę się pilnie uczyć, coby wieczór mieć wolny ^-^
Nowa poostać? Ciekaawe, ciekaawe...
*Merlinie, muszę sobie przypomnieć ostatnie wątki xD *
Wtorek? Postaram się napisać. Część i tak będzie raczej krótka, więc nie spodziewajcie się cudów ^^'
A co do konferencji to może w sobotę o 20? Byłybyście wolne? :D
*kocha konferencje z Ettariś i Pres xD*
O, Ettariś, nowa postać? Ciekawie ^^
Postaram się być :) Tak w ogóle, to wysłałybyście mi (i ja Wam of koz) numery telefonów, tak na wszelki wypadek, jakby coś wypadło, albo... No wiecie, na wszelki wypadek xD Wszak w sprawie WO wypada być w stałym kontakcie xD
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 18 z 24
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach