Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Haremu Aëlvego
|
|
Jupi :D
Nie mam nastroju na konstruktywny komentarz, ale się postaram. Fajny part, choć nieco chaotyczny. Nie pod względem treści, ale stylu. W niektórych fragmentach coś mi stylistycznie zgrzyta, jakbyś pisała w pośpiechu albo pod naciskiem (fakt, przypomniało mi się właśnie że Ci siostra ciągle komputer okupuje...).
Pytając Cię przez telefon o TO spotkanie, miałam na myśli Feaśkę i Aelvego... Oj, w takim razie sprawa zostaje dla Preski :D Co do Erresia i Dessie to w sumie się nie spodziewałam, że tak szybko z tym zaszarżujesz xD Tzn, domyśliłam się wczoraj xD Ale to nie może być tak łatwo, myślę, że ona albo musi mieć trochę wyrzutów (co do Essi), albo po prostu okaże się fałszywa. O! tak szukałyśmy wad dla nieskazitelnej Dessie, no i jest. Niby milutka, ale czasem wyłazi z niej żmija :P Może Erresiowi tak łatwo z nią poszło, bo Des chciała trochę zrobić Essi na złość?
Cytat: | Caerme wróciła z powrotem na polanę. | Tautologia, czyli, prościej rzecz ujmując, masło maślane. Albo wróciła, albo poszła z powrotem.
Cytat: | Zresztą, a co jeśli Fea sama gdzieś zabłądzi? | Jakoś mi to "zresztą" do "a co" nie pasuje... Lepiej wykreślić albo "zresztą" albo "a".
Cytat: | Erredin wciąż zasypywał Desiree pocałunkami, gdy nagle przyciągnął ją mocno do siebie. | Nie leży mi tu coś... Tu tryb niedokonany i "wciąż", a tu "nagle". Cała ta scena wyszła Ci troszkę niezgrabnie.
Cytat: | Essi, pomyślała, Essi może być wściekła.
- Och, Erredin...
A nawet jeśli, przemknęło jej jeszcze przez myśl, to co z tego? | Wypełza nasza żmijka, wypełza :P
Cytat: | Fea zamyśliła się na chwilę, wpatrując się w bezkresną kolumnadę drzew. | Jaka ładna metafora:)
Cytat: | - Zaszyjemy? My? – spytał ze zdziwieniem. |
Cytat: | - Połóż się obok mnie – zakomenderowała, wskazując miejsce koło siebie. – I, jak już mówiłam, nie wyobrażaj sobie za dużo. |
xD
Cytat: | - Rzyga. Tam, w krzakach – poinformowała Szarka, wskazując palcem na pobliskie zarośla.
- Caerme... – syknął Gareth.
- No co? Mówię, jak jest. | Szarka jak zwykle subtelna :P
Cytat: | - Chyba raczej czego chcą od Ciebie. | Nie jest to list, tylko wypowiedź ustna, więc "ciebie" piszemy z małej litery.
Cytat: | Czy to Aëlve i jego kompanii? | Kompani albo kompania.
Dobry pomysł z tymi alseidami :) Zawsze coś nowego, takie stworzonka, a nazwa mało znana. Nie wiedziałam że z Homera...
|
|