Chauve-Souris
Strażniczka Serc
Dołączył: 04 Cze 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: De La Caverne.
|
|
No tak, ja Kinga uwielbiam i ubóstwiam. Jego horrory są świetne (zarówno te ksiązkowe, jak i filmowe nakręcone na podstawie książęk XD Chociaż filmy nie mają już tego uroku...), chociaz ja przeczytałam na razie tylko "TO". Uuuch, potem bałam się przechodzić koło Rawy^^ (to nasza rzeczka-ściek, zanieczyszona jak nie wiem. A jakiś kilometr od mojego bloku jest rzeczna oczyszczalnia ścieków - czyli Rawy^^ A ta nasza zaniczyszczona Rawa jest dopływem Przemszy, a PRzemsza dopływem Wisły i te ścieki tak sobie płyną aż do morza...^^) I Klownów na wystawach sklepowych się bałam.
To wszystko przez klimat i umiejętne budowanie atmosfery grozy^^
Ale ja nie ot ym chciałam.
Otóż, Stephena Kinga uwielbiam za... serię fantasy^^ Otóż to. Cykl "Mroczna Wieża" jest w ścisłej czołówce mojego osobistego rankingu książek^^ Opowiada o ostatnim rewolerowcu w zniszczonym świecie, który zaczyna się rozpadać... wszystkie światy zaczynają się rozpadać. Roland, jak wszyscy inni rewolerowcy, dąży do Mrocznej Wieży, która spina ze soba wszystkie światy i najwyraźniej zaczyna się rozpadać. W czasie swojej podróży wędruje nie tylko po swoim świecie, ale takż epo Nowym Jorku. Spotyka Jake'a z Nowego Jorku, którego zaczyna kochac jak syna - dzieciak jest mały - spotyka Eddiego, ćpuna z Nowego Jorku i Susannah, czarną kobietę na wózku, schozofreniczkę, która jest jednocześnie Detta Walker i Odetta Holmes... Wędrują razem, stają się drużyną rewolerowców. A potem spotykają jeszcze Callahana, którego znacie może z "Misteczka Salem". Sam King napisał w posłowiu, że w świecie Rolanda jest miejsce dla każdego bohatera z wcześniejszych jego książek. Naprawdę, osobliwa ksiązka, ze świetnym klimatem fantasy, trochę może zbyt dosadna, ale cudowna. Warto preczytać! Polecam każdemu.
No^^ Ciut się rozpisałam.
P,
N.
|
|