Czyli zespół, który, wbrew nazwie, nie znika z mojej pamięci. Początkowo trzymałam sie od niego nico na dystans. "Bring me to life" dotarło do mnien dopiero po jakimś czasie, gdy wszędzie puszczano już "Going under". Potem otrzymałam płytke "Fallen". Od tamtej pory nawet w szkole mi pomagają: szóstki m.in. z infy, sztuki zawdzięczam właśnie pracom na temat Evanescence;D
A wy? Znacie, lubicie, słuchacie? Czy może wręcz przeciwnie, nie podoba sie wam w ogóle?
Ostatnio zmieniony przez rzeźniątko dnia Pon 15:42, 23 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Ja też uwielbiam Evanescence! Też mam ich płytkę "Fallen" i uwielbiam jej słuchać. Jedną z moich ulubionych piosenek jest też "Immortal", "Going under" oraz wiele, wiele innych.
Jednak prac nie robiłam o nich ==
Wiem, Mon, ze ich uwielbiasz, bo na swojej stronie masz o nich dzialik :D
Więc.... poczkeajmy, a może utworzy się grupa?
Evanescence nie jest moim ulubionym zespołem, ale przyznam, że od czasu do czasu miło jest ich posłuchać. Szczególnie spodobały mi się "Bring me to life" i "Going under", a także "My immortal", choć ta już mniej.
Co mnie fascynuje w Evanescence, to głos wokalistki. Jest taki zupełnie inny od innych... Taki... wampiryczny :wink: Jest w nim cos, co hipnotyzuje.
No i jeszcze ten teledysk do "Bring me to life"... Uwiebiam się w niego wpatrywać. Daje na krótką chwilę poczucie wolności, zauwazyliście?
Fakt, teledysk jest niezły, a nawet więcej niż niezły. W całości oglądnęlam go dzieki dyrektorowi mojej szkołki, który ściągnął mi go łaskawie do prezentacji;)
Głosu Amy też zazdroszczę, bo ja talentu muzycznego nie mam wcale, czy chodzi o śpiew, czy nawet grę na czymkolwiek.
Nie przepadam za Evanescence. Oczywiście lubię wybiórcze piosenki, ale to raz na jakiś czas... Co do głosu Amy to uważałam że był świetny dopuki nie usłyszałam piosenek Nightwish. Pod względem głosu wokalitki zespół Evanescence nie może się z nim równać. Posłuchajcie np. tkaie "Wish I had an Angel", ja puszczam tą piosenkę w kółko i jeszcze mi się nie nudzi^^
Jednak jest to tylko moja opinia, jak ostatnio powiedziałam kolezance że mam dość słuchania już trzeci raz pod rząd Bring me to live, a później jakiejś innej piosenki Evanescence, to myślałam że mnie udusiu XD
Temat akurat dla mnie :) Nie słyszałam wszystkich ich utworów, tylko te z płyty "Fallen" i piosenkę "Thoughtless", ale z tych co znam, uwielbiam prawie wszystkie. Prawie, bo "Haunted" po prostu nie trawię, nie wiem dlaczego.
Podoba mi się klimat tych piosenek, no i oczywiście głos Amy... jest po prostu piękny i, jak napisała Nietoperek, w jakiś sposób hipnotyzujący. A teledysk "Bring me to life" też lubię. Szczególnie na końcu, jak wokalistka spada w dół :)
A teledysk "Bring me to life" też lubię. Szczególnie na końcu, jak wokalistka spada w dół
Ja też uwielbiam ten moment. Zawsze słuchając tej piosenki i oglądając teledysk mam nadzieję, że nie spadnie, chociaż mogę go ogladać milion razy, a i tak zawsze będzie trzymał w napięciu. A tak wogole to... może utworzyć grupę? Kto jest za proszę na PM'a, zeby nie zaśmiecać :D :mrgreen: No oki. Napiszice tutaj lub na PMie a ja skasuję potem jakby co ;)
Ja nie jestem wredna, ja jestem nadwrażliwa XD
JAJAJAJAJAJA!!! Jak najbardziej za! Jak bedziesz tworzyła grupę, to koniecznie mnie zapisz:]
Ettari
Nie mam nic przeciwko temu zespołowi, a najbardziej mi się podoba piosenka "Everybody's fool" (jakoś tak... nigdy nie pamietam). Teledysk do niej doskonale oddaje ludzką samotność skrywaną pod maską popularności...
"My immortal" też lubię - taka ładniutka ta piosenka...
Reaktywuję dyskusję i przypominam, że ten temat jest jednocześnie miejscem do rozmowy członków grupy Fani Evanescence (dlatego tamten od jakiegoś czasu jest zablokowany).
A teraz na temat: słyszeliście jakąś piosenkę spoza płyty "Fallen"? Ja ostatnio ściągnęłam sobie "Heart-shaped box" i szczerze mówiąc, to nie podoba mi się. Melodia jest mdła i nudna, nic nadzwyczajnego.
Jakieś 2 godziny temu ściągnęłam sobie Kazaa i pewnie zdążę ściągnąć jeszcze jakieś piosenki Evanescence zanim tata wróci z pracy. A potem trzeba bedzie szybciutko wyinstalować, bo inaczej będzie ochrzan i kasowanie wszystkich ściągniętych utworów:/
Niestety tylko te z "Fallen". O ściągnieciu czegokolwiek raczej nie ma mowy w moim przypadku, chyba że sie w końcu doczekam stałego łącza. Z modemem nie wyrobie.
Co do "Heart-shaped box" - może po prostu źle trafiłaś, nie wszystkie piosnki muszą być cud, miód i płatki kukurydziane. Każdy ma wzloty i upadki. :roll: Chyba.
Ha! Ha! I jeszcze raz ha! Kupiłam w końcu album "Anywhere but home". Do tej pory zniechęcała mnie cena, która w Szczecińskim empiku wynosiła ni mniej ni więcej, tylko 100 złotych (no dobra... tak naprawdę to 99). A w Białymstoku w Auchanie kosztował 75!!! Kupiłam więc bez wahania i nie żałuję :D .
Album składa się z 2 płyt:
1) 13 piosenek live z koncertu (jakiegoś w Paryżu chyba): wszystkie z płyty Fallen oprócz "Hello" (co to za dyskryminacja?!) oraz "Thoughtless", "Farther away" i "Breathe no more". I nowy utwór: "Missing" (nie z koncertu, tylko "normalny"). Najbardziej podobają mi się dwie, które wymieniłam jako ostatnie. Słucham ich, słucham i nie mogę się nasłuchać. Ach! No i "My immortal", która na koncercie była trochę zmieniona. Boska! <rozpływa się>
2) druga płyta to DVD z nagranym koncertem i chyba jakimiś teledyskami. Nie wiem, bo jeszcze nie zdążyłam jej obejrzeć.
Temat pozostaje, niestety grupe musze usunąć. Ettari odeszła, a w grupie jesteśmy tylko ja i Moon.
Chyba, że uda nam się kogoś nowego zwerbować w swoje szeregi :twisted:
Piszcie prosze.
Ja sama Evanescence uważam za dobry zespół, jednak też powoli mi sie zaczyna nudzic. Jak wszystko ^^
Ettari odeszła, grupa się rozwala? No ładnie, ładnie... ^^
Ale Evanescence należy do takiej muzyki, która dość szybko się nudzi, w przeciwieństwie do na przykład Nightwisha;)
Słyszał ktoś od własnie Evanescence "Lies" ?
Jest to utwór stworzony chyba do horroru. Ściągnijcie i słuchając czytajcie ten komentarz, bo tylko wtedy wczujecie sie w tą atmosferę.
Koniec filmu, horroru. Szczęśliwe zakończenie, słowem happy end. Nagle ukazuje się jednak, że morderca/potwor etc. powstaje i idzie z nożem w ręku przez korytarz... jego kroki odbijają się echem od ścian... i na koniec przybliżenie jego oczu lub złośliwego uśmiechu i napis The End.
No i dalej napisy ^^
Słowem dobry utwór na różne strasznie straszne okazje ^^
Edit: Nie no, ale to jest poprotsu genialne! Ten początek i później jak wchodzi muzyka mrauuu...
Polecam!
Cholera, a jesczez niedawno Ettari miałą 3 posty pod soba :p Hisotria lubi sie powtarzać, oj lubi.
Z dniem 28 stycznia 2006 roku usuwam grupę. Moon dwie osoby nie dzadzą rady utrzymać :(
No cóż, ja też co raz mniej słucham Evanescence. Ich piosenki od czasu do czasu, czemu nie? Ale nałogowo nie.
Już nie.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach