Właśnie. Czytając "Ostatnie Życzenie" zastanawialam się, jak konkretnie bylo sprecyzowane ostatnie życzenie Geralta. Pierwsze dwa to były:
1. [zwrócone do dżina] Aby odszedł stąd i wychędożył się sam :lol:
2. [do strażnika] Aby pękł.
No i trzecie. Właśnie. Jak mogło być dokładnie sprecyzowane, aby do końca połączyć Geralta i Yen? Czy Wiedźmin wypowiedział, ze chce, aby zawsze byli razem czy jak?
Nurtuje mnie to, chociaż własnie takiej odpowiedzi się domyślam.
Co do pierwszego to dostalam ataku głupawki XD :mrgreen:
A czego wy chcielibyście? Jakie byłyby wasze trzy życzenia?
Ostatnio zmieniony przez Feainne dnia Nie 14:03, 07 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
A co do Ostatniego Życzenia... w sumie, ja się and tym nie zastanawiałam. Myślę, że mogłoby być trudno powiedzieć, że to życzenie mówiło o "zawsze", ale raczej bym powiedziała, że on sobie zazyczył, by Yennefer była jego, albo żeby go kochała... Albo że coby byli razem (ale bez słowa "zawsze", bo jak wytłumaczyć potem te ich rozstania i powroty?).
No w sumie... Może i bez tego słowa "zawsze". Faktycznie dużo potem mieli tych rozstań i wogóle... Ale można powiedzieć, że byli ze sobą. Nie wydaje mi się, żeby to było coś w rodzaju, aby"Yen go kochała", bo tak jakoś... Chyba nie bardzo można kogoś zmusić do miłości. Chociaż w tamtych czasach te rożne afrodyzjaki i wogóle :P
Moje trzy życzenia na pewno dotyczyłyby, aby całą moja rodzinka i przyjaciele byli zawsze zdrowi, drugie to na pewno coś z miłością (... i Orlando jest moj :D XD) i na pewno coś jesczze... Tylko nad tym bym musiała dlużej pomyśleć, jak to dobrze wypowiedzieć.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach